Ostatnie 2 dni w Brazylii spędziliśmy w miejscowości Parati, gdzie mieliśmy doładować baterie grzejąc się w pełnym słońcu i wykąpać się w oceanie. Złożyło się jednak trochę inaczej, gdyż zamiast słońca, przywitał nas długotrwały deszcz. Nie straciliśmy jednak ani chwili, gdyż miasto, niedawno odkryte jako kurort turystyczny, prezentuje piękną architekturę kolonialną z wieków XVII- XIX.Gra kolorów zarówno na domkach jak i na statkach, oraz zalewane codziennie przez przypływ ulice miasta, dają wyjątkową atmosferę temu miejscu, porównywaną przez niektórych do tej weneckiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz