Strony

4 wrz 2013

Owocowa rozkosz tropików

Podróże często skłaniają nas do próbowania smakołyków nieznanych w kraju naszego pochodzenia. Większość owowców tropikalnych, których próbujemy w krajach Azji czy Ameryki południowej jest dla nas nowa, a nawet jeśli część z nich jest importowana do Polski i sprzedawana w wielkich, sieciowych marketach, to mają one zupełnie inny smak, niż te świeże,soczyste,próbowane na miejscu. Dlatego zachęcam, byście próbowali wszystkiego co nowe - smaku i zapachu nie da się uwiecznić na zdjęciach czy filmach.
Po raz pierwszy od kiedy podróżuję zdecydowałam się na wizytę w parku owoców tropikalnych, w którym wszystkie mniej lub bardziej znane odmiany owoców prezentowane były w ich naturalnym środowisku. Dzięki temu mogłam utrwalić sobie ich wygląd i nazwy w języku lokalnym oraz angielskim. Dodatkowo każdy z nas miał możliwość uczestnictwa w uczcie owocowej - roszkoszy smaków nie było końca.